WYWIADY MECZOWE.... po turnieju kwalifikacyjnym "B" powiedzieli:

Po turnieju kwalifikacyjnym "B" powiedzieli:

Paweł Wenerski (PURMO) - „Wrażenia po turnieju są bardzo pozytywne, gdyż fajnie się spotkać ponownie z tymi drużynami. Niestety dzisiaj nie dopisała nam frekwencja w zespole i tak naprawdę w ostatniej chwili szukaliśmy zastępców, aby nie dostać walkowera. W meczu z Biedronką graliśmy jak równy z równym, ale niestety gdy straciliśmy pierwszą bramkę to wszystko się posypało. Widać było, że zabrakło nam kogoś do rozgrywania w środku, gdyż wszystkie akcje szły bokami. Dzisiaj każdy walczył z mojego zespołu na tyle ile mógł i za to im dziękuje. Jak na razie to jest etap kwalifikacyjny i zapewne powalczymy w kolejnych turniejach.”

Aleksander Kocański (Biedronka Team) – „Widać było, że dzisiaj piłka nas słuchała na tym boisku. Efekty widać, a co najważniejsze nie straciliśmy ani jednej bramki. W pierwszym meczu początkowo nie było łatwo, ale piłka była pod kontrolą i wydaje mi się, że prowadziliśmy tą grę. Nasze założenie było proste nie stracić nic z tyłu i strzelić przynajmniej jedną bramkę. W drugim meczu TWIST postawił skuteczne wymagania, ale w swoim zespole mamy skutecznych napastników, czego efektem było kilka bramek i zwycięstwo. Uważam, że dzisiaj na szczególne wyróżnienie zasługują Dawid Kłosek i Marcin Winciersz, gdyż to są główni reżyserzy naszej gry.”

Wojciech Krauzy (TWIST) – „Pierwszy raz mieliśmy okazję zagrać na hali w składzie – było inaczej, ale myślę, że nie było najgorzej. W meczu z Biedronką widać było wyższy poziom gry ze strony przeciwnika, ale myślę, że też stwarzaliśmy swoje sytuację i po prostu musimy się z tą grą tutaj oswoić. W meczu z PURMO od samego początku zagraliśmy twardo i tym samym udało nam się strzelić pierwszą bramkę, która pozwoliła nam się otrząsnąć i grać dalej do przodu. Jestem bardzo zadowolony z chłopaków, bo zrobili wszystko co w ich mocy, a zostali tak naprawdę rzuceni na głęboką wodę. Wszyscy jesteśmy dumni z Filipa, gdyż co to robi jest naprawdę niesamowite.”