Po turnieju grupy "D" powiedzieli.... - wywiady meczowe
Po turnieju powiedzieli:
Zbigniew Ciałoń (IPA Gaszowice) – „Zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Kluczem do takiego zwycięstwa była nasza dobra gra w defensywie, o czym świadczy zero bramek straconych. Przed turniejem mieliśmy swoją wizję gry, że gramy z kontry i to nam się opłaciło. Jeśli chodzi o ocenę moich kolegów z drużyny to oceniam ich bardzo dobrze, tak samo jak naszych przeciwników, gdyż pokazali naprawdę kawał dobrej piłki. Murawa boiska była trochę śliska, ale grało się świetnie.”
Marcin Kałat (Prawnicy Wodzisław Śląski) – „Przede wszystkim bardzo nas zaskoczyła spora różnica w warunkach do gry tzn. większa powierzchnia boiska na naturalnym boisku spowodowało, że troszkę nas zaczęło „brakować” - mam tutaj na myśli w ustawieniu, w szybkości, a także fizycznie. Pierwszy mecz udało nam się dobrze poukładać grę, ale w drugim spotkaniu już tak niestety nie było – dobrze przygotowany przeciwnik po prostu nas zabiegał. Jestem zadowolony ze swoich kolegów z drużyny, ale każdego stać na więcej i liczę, że forma przyjdzie na Wielki Finał rozgrywek.”
Maciej Frątczak (Tesco Dystrybucja Gliwice) – „Niestety dwie porażki – bierzemy to na klatę. Walka dzisiaj była i to mi się podoba, a zabrakło nam po prostu trochę umiejętności i może kondycji. Przed nami został jeszcze Finał Pocieszenia i tam ponownie damy z siebie wszystko. Moim zdaniem to była „grupa śmierci” – dobrze graliśmy pierwsze połowy spotkań, ale chyba za bardzo chcieliśmy wygrać i to się na nas zemściło. Poziom jaki zaprezentowali nasi przeciwnicy był bardzo wysoki – gratuluje im awansu i ekipy do grania.”
Komentarze