Po turnieju w grupie "D" powiedzieli.... - wywiady meczowe

Po turnieju w grupie "D" powiedzieli.... - wywiady meczowe

Po turnieju w grupie „D” powiedzieli:

Dawid Kłosek (Biedronka Team) „Przyjechaliśmy tutaj z założeniem, aby zwyciężyć. Miesiąc temu było ciężko i taka sama historia dzisiaj się powtórzyła, gdyż o każdą bramkę trzeba było się solidnie napocić. Z naszego występu jesteśmy dzisiaj zadowoleni, gdyż wygraliśmy wszystkie spotkania, ale z całą pewnością musimy jeszcze popracować nad naszą formą. Z całą pewnością w szatni przybijemy sobie wszyscy „piątkę”, ale jeśli chcemy wygrać ten turniej to musimy sobie postanowić , że będziemy grali lepiej”

Tomek Paluch (DECATHLON Bielsko-Biała) – „Jakbym miał porównać te dwa turnieju, to z całą pewnością zarówno nasz zespół, jak i przeciwnicy pokazali dużo wyższy poziom gry i za to im się należy wielki szacunek. Nie mogę odmówić moim kolegom z zespołu dzisiaj woli walki oraz zaangażowania, aczkolwiek czasami było widać brak naszego zgrania. Mamy w zespole wielu młodych, żywiołowych zawodników i czasami ciężko to okiełzać. W każdym meczu walczyliśmy na całego o zwycięstwo i tak naprawdę o naszych porażkach decydowały po prostu detale. Myślę, że jak w następnym turnieju poprawimy grę w destrukcji i przystąpimy z taką motywacją jak dzisiaj to naprawdę będzie to fajnie wyglądać.”

Paweł Deleżuch (Hydrotech Rybnik) „Gołym okiem było widać, że poziom tego turnieju był już trochę wyższy niż ostatnio. W każdym spotkaniu walczyliśmy na całego, ale niestety za bardzo nie było co zrobić, gdyż po prostu zabrakło nam sił. Moim zdaniem w naszym zespole zawiodła mobilizacja, gdyż na początku zbyt wiele niepotrzebnych nerwów było w naszym zespole, co w konsekwencji odbiło się negatywnie w kolejnych spotkaniach.”

Maciej Frątczak (TESCO Dystrybucja Gliwice) „Przed turniejem wiedzieliśmy, że czekają na nas mocne ekipy i tym samym taktycznie przygotowaliśmy się do zawodów. Szkoda nam spotkania z Biedronką, gdyż nieszczęśliwie straciliśmy pierwszą bramkę, a w moich oczach mecz był na 0:0. Koledzy z mojego zespołu, tak jak w ostatnim czasie mnie nie zawiedli. Solidna obrona i kontra to jest nasza dewiza i jak na razie przynosi ona wymierne efekty. Jeszcze nigdy nie dotarliśmy do wielkiego finału, więc na pewno jesteśmy takim „kopciuszkiem” w tych rozgrywkach, ale moim zdaniem ostatniego słowa jeszcze nie powiedzieliśmy.”

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości