Po turnieju "B" powiedzieli.... - wywiady meczowe

Po turnieju powiedzieli:

Adam Puszer (Castorama Racibórz) – „Fajny turniej, fajna zabawa. Co prawda zagraliśmy dzisiaj w okrojonym składzie, ale udało się nam wywalczyć drugie miejsce. Jestem bardzo zadowolony ze swoich chłopaków – zagraliśmy trochę w eksperymentalnym składzie, ale wszyscy dali z siebie wszystko. Poziom rozgrywek jak zawsze wyrównany – LUBAR jak zwykle mocna ekipa, a pozostałe ekipy walczyły jak równy z równym. Nie ukrywam, że chcielibyśmy obronić to trzecie miejsce na hali tutaj na trawie.”

Karol Frąckiewicz (MARTEX) – „Niestety dzisiaj znowu nam nie poszło. Szkoda, że po raz kolejny kilka osób nas zawiodło, gdyż deklarowali swoją chęć uczestnictwa w turnieju, a jednak się nie zjawili. Przez całą zimę trenowaliśmy na hali, ale wyników jeszcze nie widać. Moi koledzy walczyli dzisiaj na całego – grali tak długo na odpowiednim poziomie, aż im wystarczyło sił w nogach. Moim zdaniem mamy lepsze zgranie niż na hali i tym samym liczę, że w maju będzie już o wiele lepiej. Poziom turnieju podobnie jak na hali jest bardzo fajny, aż miło popatrzeć na te spotkania.”

Maciej Frątczak (Tesco Dystrybucja Gliwice) – „Wczoraj za bardzo trenowaliśmy i dzisiaj to wyszło na boisko. Jak zwykle zawody na wysokim poziomie – mogliśmy trzy mecze wygrać, ale niestety udało się tylko dwa spotkania zremisować. Poziom rozgrywek bardzo fajny, jak z resztą widać po wynikach. Moja drużyna dzisiaj walczyła, jednak musimy więcej biegać i jestem przekonany, że to przyniesie wymierny efekt. Podziękowanie dla całej drużyny za zaangażowanie, za chęci i za to co dzisiaj pokazaliśmy.”

Grzegorz Kamiński (LUBAR) – „Do turnieju przystąpiliśmy maksymalnie zmobilizowani i skoncentrowani od pierwszego gwizdka sędziego z zamiarem wygrania tego turnieju kwalifikacyjnego, jak i całych rozgrywek. Co prawda brakuje nam jeszcze trochę zgrania, ale myślę, że będzie dobrze. Najbardziej cieszę się z faktu, że to co sobie ustaliliśmy to udało nam się zagrać. Jeśli chodzi o poziom rozgrywek to moim zdaniem poszedł do góry, przynajmniej w tej naszej grupie.”